Mam do Was parę słów. Wiem, że wiele osób jest poirytowane jak rzadko dodaję posty. Rozumiem to. Jednakże wbrew pozorom, nie jestem humanistką. Rozszerzenie z matematyki robi swoje, a prawdę mówiąc je kocham. Mam też życie osobiste oraz cudownego chłopaka, któremu muszę poświęcać czas. Przykro mi, ale nie jestem w stanie dodawać postów co chwilę. Ale rozumiem Wasze negatywne nastawienie do sprawy, co więcej postaram się to zmienić. Nie mogę nic obiecać. Ale zapowiadam wszem i wobec rzecz pewną, że w okolicach czwartku/piątku pojawi się kolejny rozdział.
Cieszę się też, że mimo tylu przerw wciąż otrzymuje tyle pozytywnych komentarzy od tych samych osób, to dla mnie bardzo miłe i motywujące. Dziękuje Wam wszystkim.
Chciałam Ci skomentować na fp "Napisałaś rozdział? jak nie to siedź cicho" xD ale włączyłam link i widzę, że będzie. to dobrze, bo strasznie jestem ciekawa dalszego ciągu ;)
OdpowiedzUsuńWeasley, nie przejmuj się! Rozdziały dodajesz w prędkości światła! Moi czytelnicy na nowe rozdziały czekają ponad miesiąc ;D Masz niezłe tempo, a ludzie zawsze będą oczekiwać, byś pisała szybciej ;d
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
PS Przepraszam za brak komentarza przy ostatniej notce :c
to po co zakładałaś tego bloga skoro nie masz na niego czasu ?
OdpowiedzUsuńNic nie szkodzi ... Na takie cuda jakie ty piszesz warto czekać :)
OdpowiedzUsuńhttp://harry-potter-cz8.blogspot.com/
Dobrze, że będziesz pisać dalej.. każdy ma swoje życie i nie przejmuj się co piszą inni. Po porostu dodawaj, kiedy możesz ;)
OdpowiedzUsuń"dodawaj kiedy możesz" nie sądzisz że jak zakład sie bloga to to do czegoś zobowiązuje ? trzeba liczyć sie z tym że ludzie czekają na te rozdziały tygodniami jak np: ja . i pomysleć też o innych . wszyscy mamy swoje zycie . ale trzeba tez liczyć się z innymi
Usuń*Mystery rozpoczyna wojnę*
UsuńTrochę zrozumienia. Tak jak powiedziałaś - trzeba liczyć się z innymi. Może ma olać klasówkę, bo czytelnicy czekają na rozdział, co? Może niech zerwie z chłopakiem, bo ktoś jest wyjątkowo niecierpliwy? Blogowanie ma być przyjemnością. A pisanie z przymusu w niczym nie przypomina radości związanej z pisaniem z własnej woli. ;)
nie mówie ze ktos ma z kimś zrywać ale plz mogła by sie postarać zeby troche częściej dodawać rozdziały//....
Usuń